Siła wyobraźni w uczeniu się

Jaką wiedzę znajdziesz w artykule?

Jaki jest najlepszy styl uczenia się?

Początek roku szkolnego to dla wielu rodziców czas zastanawiania się i martwienia o to jak pomóc swojemu dziecku w nauce? Jest to ważne pytanie, ponieważ obecnie coraz więcej dzieci ma problemy z koncentracją, szybko się zniechęca i w efekcie mało zapamiętuje. Bardzo często szukając pomocy w internecie trafiamy na artykuły o stylach nauki.

Na pewno każdy z nas słyszał o podziale na wzrokowców, słuchowców i mniej znanych – kinestetyków. Mówi się, że wzrokowcy, lepiej i chętniej będą się uczyć, mogąc coś samemu przeczytać lub tworząc kolorową notatkę. Za to mogą mieć problemy z zapamiętaniem tego co nauczyciel mówi na lekcji. Odwrotnie jest ze słuchowcami – wolą mówić i słuchać niż czytać i pisać, więcej zapamiętują jeśli mogą wziąć udział w dyskusji na dany temat, niż po prostu przeczytać notatki. Z kolei kinestetycy uczą się przez dotyk i ruch, wolą działać i wprowadzać nabytą wiedzę w praktykę np. tworząc różne projekty.

Znajomość stylu nauki preferowanego przez dziecko może być bardzo pomocna. Należy jednak pamiętać, że w praktyce jest to nieco bardziej skomplikowane. Mało kto ma tylko jeden konkretny styl nauki. Zazwyczaj jest to mieszanka i w zależności od sytuacji inny sposób nauki będzie tym najlepszym. Jest jednak jeden styl uczenia się, który będzie pasował każdemu i który można stosować równolegle z pozostałymi – WYOBRAŹNIA.

Jak wyobraźnia może pomóc w nauce?

Albert Einstein powiedział kiedyś, że “Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona”. Najlepszą pomocą w nauce jaką możemy dziecku dać, jest umiejętność właściwego korzystania z wyobraźni podczas zapamiętywania. Bez względu na to czy nasze dziecko jest wzrokowcem czy słuchowcem, jeżeli jego jedynym sposobem nauki jest powtarzanie w kółko danego materiału, czy to czytając sobie na głos, czy na przykład przepisując, jego nauka będzie bardzo nieefektywna.

Jak zapamiętać informacje na dłużej?

Spróbujmy zapamiętać imiona i przydomki czterech pierwszych władców Polski: Mieszko I, Bolesław Chrobry, Mieszko II Lambert i Bezprym. Możemy czytać sobie tą listę w kółko, do momentu, aż ją zapamiętamy, ale spróbujmy zrobić to inaczej. Wyobraźmy sobie starego, siwego władcę, pięknie wystrojonego, który miesza coś jedną łyżką w garnku (MIESZKO I). Okazuje się, że miesza lekarstwo dla swojego syna, który jest Chory i bolą go stawy. (BOLESŁAW CHROBRY). Po jakimś czasie zmęczył się tym mieszaniem, więc z pomocą przyszedł wnuk, który przejął mieszanie lekarstwa i wziął ze sobą aż dwie łyżki i swojego kompana do pomocy – lamparta Alberta (MIESZKO II LAMBERT). Dziadek chciał poprosić o pomoc także swojego drugiego wnuka, ale ten oznajmił, że bez przymusu nie przyjdzie (BEZPRYM).

Tak stworzona historyjka sprawia, że jesteśmy w stanie zapamiętać nowe informacje na naprawdę długi czas. Metodą nauki, którą dzieci często nabywają w szkole, jest czytanie w kółko tego samego tekstu do momentu aż go zapamiętają. Ani to nie jest efektywne, ani ciekawe. A tak nabyta wiedza wyparuje z pamięci w ciągu kilku dni.

Tworzenie skojarzeń i historyjek na początku może się wydawać trudne, ale trening czyni mistrza. Dlatego tak ważne jest, żeby pokazywać dzieciom jak mogą się uczyć za pomocą wyobraźni już od początku ich edukacji.

Dzieci mają niesamowitą wyobraźnię i lubią wymyślać różne historyjki. Czemu by nie wykorzystać tego do nauki?

Szukasz kursu pamięci i koncentracji uwagi?